"Wojtek Pomaga" - o projekcie
Cała ta piękna historia z Wojtkiem zaczęła się od „Powrotu Ikon”.
Podczas jednej z wizyt w Maalula dowiedzieliśmy się, że jedna z ikon podarowanych przez gen. Andersa mieszkańcom wioski za opiekę nad polskimi żołnierzami, została zniszczona a druga prawdopodobnie skradziona podczas ataku w 2014 roku. Historia poruszyła nas głęboko i postanowiliśmy przekazać kopie ikon.
Poznaliśmy Magdę Sontag, prowadzącą Pracownię Ikon Eleusa, z którą połączyła nas relacja przyjaźni i współdziałania. Magda napisała kopie ikon.
Po czasie zaproponowała aby pójść krok dalej. Tak powstał niezwykły projekt „Wojtek Pomaga”.
Nikt nie opowie lepiej o projekcie niż sama Autorka:
„Wojtek pomaga" jest projektem realizowanym przez Dom Wschodni od jesieni 2019 roku. Końcówka roku 2019 była etapem pilotażowym projektu. Rok 2020, pomimo pandemii, był czasem różnorodnych działań, które pokazały zainteresowanie projektem i możliwe ścieżki jego rozwoju. Latem 2021 roku „Wojtek pomaga" stał się „Wojtek Helps" dzięki pierwszym zajęciom przeprowadzonym przez zespół Młodych wolontariuszy YBTE w Bejrucie; od tego czasu przynajmniej raz w roku Młodzi prowadzą zajęcia z Misiem Wojtkiem w Libanie. Kolejne lata prowadzenia zajęć utwierdziły nas w przekonaniu, że temat pomagania innym własnymi talentami jest treścią potrzebną, dającą możliwość rozmawiania w tak samo niezwykły sposób z przedszkolakami jak i młodzieżą licealną. A historia niedźwiedzia Wojtka pozwala płynnie dopasowywać zajęcia do zapotrzebowania konkretnych grup wiekowych.
„Wojtek pomaga" w swoim głównym założeniu jest przede wszystkim projektem edukacyjnym - jego odbiorcą są dzieci – zawsze kreatywne i wrażliwe, mające (jeszcze) wiarę w siłę pomagania innym, ale także młodzież często pytająca o sens działań pomocowych. Każde zajęcia opieramy o historię niedźwiedzia Wojtka z Armii Andersa, który pomagał żołnierzom swoimi naturalnymi umiejętnościami wynikającymi z bycia ponad 200-kilowym ogromnym zwierzęciem – swoją siłą, łatwością przenoszenia i podnoszenia ciężkich przedmiotów. Wojtek pomagał żołnierzom także w sposób mniej oczywisty, ale konieczny jak na kontekst miejsca, w którym się znalazł – przynosił uśmiech i zabawę, odciągnięcie ponurych wojennych myśli, zdrowe poczucie absurdu. I właśnie te „naturalne talenty", które każdy z nas posiada są każdorazowo punktem wyjścia do rozmowy o tym co każdy z nas może zrobić, by pomagać. A potem słowa zamieniamy w działania. Z maluchami szyjemy małe misie Wojtki, które zabierają do swoich domów, by codziennie im przypominały, że pomaganie jest fajne. Młodzież często przygotowuje własnoręcznie drobne upominki, które już kilkukrotnie zabraliśmy dla ich rówieśników do Libanu. Zdarza się, że z inicjatywy placówki zajęcia są połączone ze zbiórką pieniężną, której celem jest np. opłacenie rocznego stypendium szkolnego dla libańskiego rówieśnika. Od początku projektu przeprowadziliśmy blisko 30 zajęć edukacyjno-kreatywnych w przedszkolach, szkołach, stanicach harcerskich i ośrodkach kultury. Spotkania z Wojtkiem wpisały się już na stałe w harmonogram klas II Szkoły Podstawowej dla Dziewcząt Płomień w Katowicach, gdzie co roku prowadzimy zajęcia na podsumowanie miesiąca z lekturą „Dziadek i niedźwiadek" Łukasza Wierzbickiego. Także w tej szkole w 2021 roku przez kilka miesięcy trwał międzyprzedmiotowy projekt dla klas VI. Jego owocem są kolorowanki i karty pracy przygotowane przez uczennice, z których regularnie korzystamy na zajęciach w innych placówkach. Do tradycji możemy też zaliczyć październikowe urodziny Misia Wojtka, które z wielką pompą organizuje MDK Jordan w Siemianowicach Śląskich.
„Wojtek" to też działania, które nazwaliśmy pobocznymi – wszystkie mają wspólny mianownik: kreatywność. Te działania nie miałyby miejsca, gdyby nie artyści i rękodzielnicy, którzy wspierają projekt od samego początku. Dzięki nim możemy realizować niewielkie stoiska charytatywne z rękodziełem, które nam podarowali. W ramach różnorodnych działań w parafiach i wspólnotach, które nas zapraszają możemy się spotkać, opowiedzieć o projekcie, podzielić się pięknem, które zostało nam przekazane. Od początku trwania projektu zostaliśmy zaproszeni na 6 tego rodzaju spotkań.
Także we współpracy z twórcami powstało 9 edycji wyjątkowej maskotki Misia Wojtka. Ponad 90 niepowtarzalnych misiów powędrowało do właścicieli w całej Polsce. 10 Wojtków mieszka też u dzieci w Libanie i na Ukrainie. W czasie pandemii przygotowaliśmy małe zestawy z Misiem Wojtkiem, które przekazaliśmy jednej z przychodni dziecięcych dla maluchów czekających na szczepienia.
W PDF załączonym poniżej znajdziecie oprócz tekstu kilka zdjęć ilustrujących Projekt
Komentarze (0)
Komentarze na Faccebook'u (0)