Podsumowanie projektów w Afryce Północnej
Rok 2020 był dla Domu Wschodniego początkiem działalności w Afryce Północnej, w Tunezji. Poświęciliśmy ten czas przede wszystkim na nawiązanie bezpośrednich kontaktów z Tunezyjczykami oraz przebywającymi w Tunezji migrantami z Afryki Subsaharyjskiej, dzięki czemu możemy śmiało powiedzieć, że w nowy rok wkraczamy razem z naszymi przyjaciółmi i braćmi z Tunezji. Co wydarzyło się w Domu Wschodnim w Afryce Północnej w 2020 roku?
Dom to przede wszystkim ludzie
Nie jest dla Was tajemnicą, że od początku 2020 roku w Tunezji przebywał ks. Szewczyk, prezes Domu Wschodniego, gdyż tam zastała go światowa kwarantanna związana z epidemią koronawirusa. Dzięki temu z Tunezji Dom Wschodni prowadził między innymi lekcje łaciny oraz gotowania przysmaków kuchni afrykańskiej. Najcenniejsze jednak jest dla nas nawiąznie kontaktów, dzięki którym mamy obecnie w Tunezji grupę wolontariuszy, z którymi możemy realizować dalsze plany.
Konkretna pomoc
Od początku swojej obecności w Tunezji Dom Wschodni obecny jest w środowisku afrykańskich migrantów, których sytuacja materialna była dla nas okazją do zorganizowania konkretnej pomocy. Udało nam się przyjść z pomocą trzykrotnie: 25 września (1500 PLN), 26 listopada (1400 PLN) i 11 grudnia (1400 PLN). Zakupiliśmy i rozdaliśmy wśród najbardziej potrzebujących mieszkańców dzielnicy Raoued artykuły pierwszej potrzeby, takie jak: ryż, cukier, mleko dla niemowląt, papier toaletowy, pieluchy dziecięce, sery, makarony, masło, żywność dla dzieci, sardynki, kuskus, olej, detergenty, produkty do higieny osobistej kobiet i chusteczki, a w grudniu dodatkowo urządzenia grzewcze i koce.
Budujemy Dom Wschodni w Tunezji
Jesteśmy przekonani, że nasza obecność w Tunezji jest ważna przede wszystkim dla nas: Afryka Północna jest częścią dziedzictwa kulturowego, z którego wyrasta nasz świat. Dlatego będziemy umacniać i rozwijać obecność Domu Wschodniego w Tunezji. Mamy nadzieję, że po ustaniu trudności związanych z epidemią covidu uda nam się zabrać Was do Tunisu i pokazać kraj Hanibala i Augustyna, piękną i przebogatą kulturowo Tunezję.
Naszym planem długofalowym jest zorganizowanie w Tunisie prawdziwego domu, gdzie uda nam się umieścić klubokawiarnię, prosty hostel dla wolontariuszy z Polski i z Tunezji oraz jakieś pomieszczenie edukacyjne, gdzie będziemy mogli zaproponować kursy alfabetyzacji czy zorganiozwać pomoc psychologiczną dla potrzebujących tego rodzaju wsparcia.
Zapraszamy Was do towarzyszenia Domowi Wschodniemu także w Tunezji!
Dzięki Waszej pomocy każdego miesiąca organizujemy konkretne wsparcie dla tunezyjskich i afrykańskich ubogich rodzin:
Komentarze (0)
Komentarze na Faccebook'u (0)