Czym są intencje misyjne?

Kościół katolicki głęboko wierzy w moc zbawczą jedynej ofiary Jezusa Chrystusa, która uobecnia się za każdym razem, gdy wspólnota Kościoła gromadzi się na sprawowanie Najświętszego Sakramentu. Każdy wierzący uczestniczy w tej Ofierze mając w sobie to samo pragnienie, które przepełniało serce naszego Pana, gdy składał samego siebie w Ofierze podczas męki na krzyżu: zbawienie całego rodzaju ludzkiego. Równocześnie wszyscy przynosimy na Eucharystię nasze szczegółowe intencje: pragnienie życia wiecznego dla naszych bliskich zmarłych czy błaganie o wsparcie w jakiejś ważnej sprawie doczesnej.

Szczegółowe intencje mamy zwyczaj powierzać księżom, którzy w Eucharystii uczestniczą w sposób szczególny, gdyż będąc przełożonymi wspólnot działają podczas mszy „w osobie Chrystusa”. W ten sposób intencja, którą wierny przekazuje osobie duchownej, staje się w pewnym sensie intencją samego Chrystusa. Tradycja Kościoła od wieków przekazuje przekonanie o skuteczności wypraszania łaski przez „zamawianie intencji mszalnych”. Równocześnie zamawianie intencji mszalnych wiąże się z przekazaniem stypendium osobie duchownej, co jest wyrazem troski Kościoła o swoich pasterzy. Ofiary składane przy okazji zamawiania intencji mszy świętych są podstawowym źródłem utrzymania duchowieństwa, w czym praktycznie wyraża się przekonanie chrześcijan o tym, że głównym zadaniem osób duchownych jest troska o to, by łaska Chrystusa kształtowała Kościół i świat.

Księża posługujący w Kościele w Polsce sprawują swoją posługę we wspólnotach licznych i – jeśli spojrzymy na sytuację ludzi żyjących w tak zwanym „trzecim świecie” – zasobnych. W zupełnie innym kontekście pełnią swoją posługę księża Kościoła katolickiego w krajach Bliskiego Wschodu czy Afryki. Ich wspólnoty są często nieliczne i bardzo ubogie. Stąd pomysł przekazywania intencji mszalnych od wiernych z Polski do parafii i wspólnot na Bliskim Wschodzie czy w Afryce. Równocześnie na potrzeby tamtejszych wspólnot przekazywane będą stypendia składane przy okazji zamawiania intencji misyjnych, dzięki czemu parafia w Syrii czy Libanie będzie mogła nie tylko łatwiej utrzymać swoje duchowieństwo, ale także przyjść z pomocą potrzebującym.

Stowarzyszenie „Dom Wschodni – Domus Orientalis”, które jest odpowiedzialne za realizację pomysłu intencji misyjnych obecne jest od prawie 15 lat między innymi w Syrii, Libanie czy Egipcie. Współpracuje zarówno z lokalnym duchowieństwem jak i z misjonarzami z Polski i z innych krajów posługujących na tamtych terenach. Dzięki tym kontaktom osoba zamawiająca  za naszym pośrednictwem intencję misyjną otrzyma informację o tym, gdzie danego dnia odprawiona zostanie msza święta w tej intencji, dzięki czemu tego samego dnia będzie mogła uczestniczyć we mszy w swojej parafii.

Jesteśmy głęboko przekonani, że przekazywanie w ten sposób intencji mszy świętej do innych parafii będzie czytelnym znakiem jedności Kościoła oraz pomoże wspólnotom kościelnym w krajach misyjnych czytelniej świadczyć o miłości Bożej dzięki środkom, które pomogą rozwinąć działalność charytatywną.

Jak zamówić intencję misyjną?

Intencję misyjną można zamówić pisząc e-mail na adres: intencje@domwschodni.pl. W mailu należy podać treść intencji i - jeśli dla zamawiającego to jest ważne - dzień, w którym w tej intencji ma być odprawiona msza święta. Po ustaleniu ze współpracującymi z nami duchownymi, który może tego dnia mszę w tej intencji odprawić, odeślemy wiadomość zwrotną. . 

Jak przekazać stypendium mszalne? 

Stypendium mszalne należy wpłacić na konto Stowarzyszenia podane poniżej. Wysokość stypendium jest całkowicie dobrowolna i wpłaty można dokonać zarówno w momencie zamawiania intencji (wówczas można załączyć potwierdzenie przelewu do maila) lub po otrzymaniu potwierdzenia czy nawet kilka dni przed lub po podanej w e-mailu dacie mszy świętej. Kilka razy w roku prześlemy osobom zamawiąjącym intencje misyjne sprawozdanie z wykorzystania środków, które trafiły do wspólnot na Bliskim Wschodzie dzięki przekazanym na konto Stowarzyszenia stypendiom.

Stowarzyszenie "Dom Wschodni - Domus Orientalis"