Pomoc dla Bejrutu

Pomoc dla Bejrutu

4 sierpnia 2020 roku w Bejrucie doszło do eksplozji składowanej w porcie saletry amonowej. Przerażający moment niezwykle potężnej eksplozji zarejestrowany przez przypadkowych ludzi oglądał cały świat, a o samym wydarzeniu opowiadały wszystkie światowe media. W wyniku eksplozji śmierć poniosły 193 osoby, ponad 6,5 tysiąca osób odniosło obrażenia, 250-300 tysięcy osób straciło swoje domy.

Przedstawiciele Stowarzyszenia Dom Wschodni byli w tym dniu w Bejrucie - ks. Przemysław Szewczyk i Maciej Mirowicz. Dzięki temu udało nam się bardzo szybko rozpocząć udzielanie pomocy, która nie byłaby możliwa bez olbrzymiego wkładu wielu ludzi w Polsce. Uruchomiliśmy zbiórkę środków na naszej stronie internetowej. Środki, które kierowane są do Bejrutu przez Dom Wschodni, zbierała także Caritas Archidiecezji Łódzkiej i Caritas Archidiecezji Poznańskiej. Wspólnymi siłami udało się zgromadzić ponad 250 000 PLN, które od 5 sierpnia wykorzystujemy, żeby pomóc ofiarom eksplozji.

Część środków przekazaliśmy na doraźną pomoc organizowaną w Bejrucie przy współpracy z lokalnymi organizacjami. Dołączyliśmy do organizacji kuchni polowej przez zakup 300 opakowań do wydawania żywności oraz sfinansowanie ponad 100 posiłków. Zakupiliśmy artykuły higieniczne, środki czystości, środki dezynfekujące i maseczki, witaminy, leki, owoce i warzywa dla afrykańskich migrantek, które w wyniku eksplozji straciły dach nad głową. Pokryliśmy koszty 2 wizyt lekarskich i opłaciliśmy czynsz za 3 mieszkania, w których zamieszkało 16 z tych kobiet. Wsparliśmy zakupem 12 opakowań pampersów i 12 kg mleka samotne matki. Przekazaliśmy pieniądze na zakup środków uspokajających i innych leków dla osób starszych cierpiących na cukrzycę i choroby krążenia. Doraźną pomoc otrzymali także syryjscy uchodźcy: leki na nadciśnienie i astmę, pampersy i mleko w proszku. W kolejnych miesiącach dystrybuowaliśmy także paczki żywnościowe, piecyki elektryczne, maseczki (1000 sztuk wykonano własnorecznie w obozie dla uchodźców w Zahle, ich zakup przez nas wspomógł także zatem uchodźców)

Już kilka dni od wybuchu przystąpiliśmy także do pracy przy renowacji zniszczonych mieszkań w dzielnicy Mar Mikhail. Mechanizm pomocowy jest prosty: pytamy o najuboższe rodziny, odwiedzamy je w celu rozmowy i dokumentacji stanu mieszkania, wyceniamy koszt remontu i wysyłamy ekipę remontową. W chwili obecnej dokonaliśmy napraw w 46 mieszkaniach w dzielnicach przyportowych, 16 w dzielnicy Ayn el Romenieh oraz jednej szkole i klubie sztuk walki.

Przenieślimy też do Libanu nasze doświadczenie z Syrii i w ramach projeku "Daj pracę!", przeprowadzając prace w 17 zakładach pracy: salonach fryzjerskich, sklepikach, szwalni etc.

Upłynąło już ponad pół roku od eksplozji. Dzięki przekazanym nam środkom będziemy mogli pomagać w Bejrucie jeszcze przez jakiś czas, za co bardzo serdecznie Wam dziękujemy.

Dom Wschodni w Libanie pozostanie dłużej niż dziennikarze i reporterzy. Będziemy cały czas Wam opowiadać co się dzieje i jak postępuje pomoc. Cały czas można przekazywać środki na wsparcie dla ofiar eksplozji. Długa lista dobrych rzeczy, które udało się zrobić, trochę maleje, jeśli zestawimy ją z zamieszczonymi na początku statystykami, prawda? Dlatego bardzo dziękujemy tym, którzy zechcą środki przekazywać systematycznie. 

Bardzo dziękujemy za każdą wpłatę!

Przekaż 30 PLN          Przekaż 50 PLN          Przekaż 100 PLN

Przekaż 200 PLN          Przekaż 300 PLN          Przekaż 500 PLN

Środki można przekazać przelewem na konto:

Stowarzyszenie „Dom Wschodni – Domus Orientalis”
ul. Piotrkowska 80, 90-102 Łódź

mBank, 70 1140 2004 0000 3002 7483 9388

Tytuł przelewu: Pomoc dla Bejrutu!

Dziękujemy!

Files to download