Pomóż rodzinie Haryian odbudować życie po wojnie
Tomasz Grzywaczewski jest członkiem Stowarzyszenia "Dom Wschodni", ale pewnie wielu z was znany jest bardziej jako pisarz i podróżnik. Razem z Karolem Starnawskim podróżował niedawno między innymi po Ukrainie pracując nad ksiażką "Granice marzeń" i filmem "Cienie Imperium". Tomek i Karol to nie tylko pasjonaci podróży, odkrywcy i reporterzy, którzy potrafią wciągnąć nas w swoje doświadczenia i spotkania, ale także ludzie szczecze miłujący ludzi. Tomek kilka lat temu bardzo aktywnie uczestniczył w projekcie "Daj pracę!", dzięki któremu udało nam się przywracać do życia miejsca pracy dla mieszkańców Aleppo.
Po swojej ostatniej wspólnej przygodzie i pracy Tomek i Karol noszą w sercu gorące pragnienie pomocy ormiańskiej rodzinie Haryian, którą dzięki swoim podróżom i pracy znają od lat. Historia tej rodziny jest niezwykła, a ich obecna sytuacja niezwykle trudna:
"Przeżyliśmy już dwie wojny i razem z dziećmi jesteśmy podwójnymi uchodźcami. Najpierw na początku lat 90. uciekliśmy przed wojną w Górskim Karabachu na Ukrainę, a potem w 2015 r. w drugą stronę: z płonącego Doniecka do Górskiego Karabachu" - opowiadali w 2017 r. Aszot i Nune remontując swój nowy-stary dom w wiosce Mataghis. Nie wiedzieli, że w 2020 r. po raz kolejny w wyniku wojny stracą dorobek całego życia.
"Oni gościli nas jak rodzinę - dzielą się swoimi wspomnieniami ze spotkania z rodziną Haryian Tomasz Grzywaczewski i Karol Starnawski - i podzielili się swoją historią do książki "Granice marzeń" i filmu "Cienie Imperium" a teraz my przynajmniej w niewielkim stopniu chcielibyśmy się im odwdzięczyć. Dlatego założyliśmy "zrzutkę" i zachęcamy wszystkich do pomocy! To są naprawdę wspaniali ludzie! A jeżeli możecie to proszę podajcie tę informację dalej w świat".
Gorąco Was zachęcamy do wsparcia tej zbiórki. Wiele słyszeliście zapewne o wojnie, która niedawno wybuchła w Górskim Karabachu. Rodzina Haryian po raz kolejny w swoim życiu została dotknięta przekleństwem wojny. Swoim darem możemy wesprzeć choć jedną z setek rodzin, które w XXI wieku, tuż obok nas cierpią z powodu wojny.
Datek na wsparcie można przekazać przez portal Zrzutka.pl
Komentarze (0)
Komentarze na Faccebook'u (0)